Zaczątkiem (niniejszej) wystawy była myśl1 stworzenia “naściennych widziadeł” – obiektów2 kojarzonych z malarskimi obrazami, a jednocześnie nie dających się bezpośrednio, wprost nanieść na ekran telefonu, komputera. Miały zachowywać swoistość jedynie przy bezpośrednim oglądzie, przy bezpośrednim doświadczaniu trójwymiarowości, zmienności. W swojej istocie miały być złożonym (wiele bardziej niż malarski obraz) procesem poznawczym, emocjonalnym. Janiszewski zaprzeczył pierwotnej idei wystawy – stworzył filmy opisujące obiekty – „dokumentacje liryczne”. Początkowo miały służyć jako wskazanie daremności przeniesienia obiektów ze ściany, bezpośredniej obecności, do przestrzeni cyfrowej – miały udokumentować bezsilność tłumaczenia ich obecności na audiowizualny zapis. Praca nad montażem obrazu, dźwięku wykroczyła poza przedstawianie absurdu dokumentowania. Janiszewski odkrył w pracy nad filmami miejsca zaskakujące, nowe, które stawały się rozszerzeniami dokumentowanych obiektów, a nie demonstracją uszczuplania ich natury w akcie opisywania, dokumentowania.
Zdało się autorowi, że pracownia przeistoczyła się w jaskinię Higgsa, w której to materialność obiektów jest (jedynie) cieniem grawitacji, a stąd, jak każdy cień, z łatwością daje się obrazować, kopiować, przenosić na ekran. Niemożność znalezienia tego, co zostawia cieniste ślady, a samo dotknąć, zobaczyć, usłyszeć się nie pozwala; Janiszewski zmieniał w upór łączenia, dzielenia materii, programowania kontrolerów, nanoszenia farb. Dokumentowanie obiektów wydawało się (autorowi) szukaniem tajemnicy – odnajdywaniem i gubieniem źródeł zjawiania, odczuwania (ciężaru, temperatury, światła).
1 Równie niejasna, co i naiwna myśl – stała się (ku radości autora) jedynie wyzwoleniem twórczej energii – uległa przeistoczeniu w nieokreślony spór między ideą materialności, a konstatacją niemożliwości bezpośredniego poznania rzeczywistości (autor przygotowywał wystawę przez dziewięć lat – wielokrotnie zmieniał sposób myślenia o tworzonych obiektach, jaskini)
2 Janiszewski nazwał naścienne widziadła „obiektami” – pojęcie to, jego zdaniem, oddaje ideę widziadła – elementu definiowanego nie tylko przez przedmiotowe atrybucje, ale i działania (struktura przedmiotu rozszerzona o strukturę jego działania)
jaskinia Higgsa – Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi
Zaczątkiem (niniejszej) wystawy była myśl1 stworzenia “naściennych widziadeł” – obiektów2 kojarzonych z malarskimi obrazami, a jednocześnie nie dających się bezpośrednio, wprost nanieść na ekran telefonu, komputera. Miały zachowywać swoistość jedynie przy bezpośrednim oglądzie, przy bezpośrednim doświadczaniu trójwymiarowości, zmienności. W swojej istocie miały być złożonym (wiele bardziej niż malarski obraz) procesem poznawczym, emocjonalnym. Janiszewski zaprzeczył pierwotnej idei wystawy – stworzył filmy opisujące obiekty – „dokumentacje liryczne”. Początkowo miały służyć jako wskazanie daremności przeniesienia obiektów ze ściany, bezpośredniej obecności, do przestrzeni cyfrowej – miały udokumentować bezsilność tłumaczenia ich obecności na audiowizualny zapis. Praca nad montażem obrazu, dźwięku wykroczyła poza przedstawianie absurdu dokumentowania. Janiszewski odkrył w pracy nad filmami miejsca zaskakujące, nowe, które stawały się rozszerzeniami dokumentowanych obiektów, a nie demonstracją uszczuplania ich natury w akcie opisywania, dokumentowania.
Rodzaj wydarzenia: Event
Tryb frekwencji: OfflineEventAttendanceMode
Status wydarzenia: EventScheduled
Wykonawca: Person
Nazwa wykonawcy: Wojciech Janiszewski
Data rozpoczęcia: 2024-06-07 12:31
Data zakończenia: 2024-07-07 12:00
Dostępność: InStock
Dostępność zaczyna się: 2024-06-07T12:31:00